Dziś kolejna dostawa świeżynek które nadejdą....
a zatem:
Lakierrry :D
-to chyba najbardziej ulubiona przeze mnie kolorówka w śród wszystkich innych kosmetyków ;)
Kolorowe błyszczyki w pudełeczkach, w sumie częstawo takie podobne widywałam, czasem sie wachałam z kupnem jednak nigdy z żadnej poprzedniej serii sie na nie nie pokusiłam... Błyszczyki niby fajna sprawa, ale nie nawidzę jak mi sie lepią do ust włosy czy szalik...cokolwiek..bleeee ;)
Humm.... naklejkowe linery..... o.O
Coś dla wielbicielek cieni ....
Oraz dziwnych rzeczy tupu : Farbujący puder do włosów..... o.O
Hah, nie wiem co w tym takiego fajnego ;p ale może jakaś jasnowłosa niewiasta się pokusi na ukazanie co to coś potrafi zdziałać ;)
no i coś tam coś tam...tatuaże ;p
Też nie lubię jak coś mi się lepi do ust:p ale lakiery mają ładne kolory. Ciekawe jak to będzie w rzeczywistości :)
OdpowiedzUsuńJa tam kocham i przygarniam wszystkie błyszczyki jakie wpadną mi w ręce. Kocham!
OdpowiedzUsuńAle lakiery też chętnie przyjmę *.*
hah, puder to włosów? ciekawe. Szkoda że na moich i tak nic podobnego nie chwyta...
Nienawidzę lakierów Essence :/ za to błyszczyk chętnie przygarnę :)
OdpowiedzUsuń