Dziś malutko.... drobne paseczki które widziałam kiedyś u siostry ciotecznej, z tym że ona miała delikatne bialutki i jako french.... ja postanowiłam to zrobić w ten sposób i tylko na 2 paznokciach... prawa mi nie bardzo wyszła, więc nie pokażę ;p
Lakier....lakier kupiłam z rok temu.... bywały wtedy na nie promocje, teraz nawet nie orientuję się w ich cenie, pamiętam pierwsza buteleczka była świetna krycie itd itp... mam w domu 1 którą mama używa i zapasową która wyciągnęłam z kosmetyczki łazienkowej... i tak, pędzelek świetny bo szeroki, to lubię akurat w tych lakierach... kolor tez całkiem znośny, hoć musze się przyzwyczaić...nie często nosze nudziaki ;) jakościowo.... dobrze byłoby gdyby sechł delikatnie szybciej, bo zawsze mi się poodbija mnóstwo czegoś na paznokciach.. :|
śliczne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWyglądają rewelacyjnie. Może i ja spróbuję w weekend (a co z tego wyjdzie to zobaczymy :P)
OdpowiedzUsuńno i super :) mi trochę nie wyszły, ale może kiedyś spróbuję jeszcze raz ;)
UsuńPóki co walczyłam z panterką i w końcu się udało ;)
Ale super,właśnie miałam w planach coś takiego dzisiaj zmalować ;)
OdpowiedzUsuńno to działaj i pokazuj :D
Usuń