Hellooo ! :}
Dziś pragnę Wam zaprezentować przepiękne kolorki od Essence.
Tym razem trafiło na piękny granat tudzież ciemniejszy niebieski z odrobiną gwiazd oraz lśniący róż przypominający żele :)
Namber łoan :
129 The Boy Next Door :}
Cudowny roziskrzony srebrnymi drobinkami granat nie za ciemny nie za jasny, piękna błyszcząca niebieskość :)
Pędzelek oczywiście świetnie wyprofilowany, wycieniowany, pół okrągły idealnie się nim nakłada lakier. :)
-Ładnie kryje po 2 warstwach.
-w miarę szybko zasycha.
Namber tuu :
03 Mission Flower :}
Tak to ten o którym wspomniałam w jednej z notek o -> Fioletowym fantastycznym Trio :}
To właśnie ten nad którym zastanawianie zajęło mi nie dłużej niż 5 sekund :}
-również kryje po 2 warstwach
-w miarę szybko zasycha
Pochodzi zz serii limitowanej - Guerilla Gardening
NIESTETY, co muszę stwierdzić..... to ktoś zrypał pędzelek :/
jest prosty, jakbym sama sobie nożyczkami obcięła.... o.O'
zamiast ładnie malować to jakby włoski zaczepiają się poprzednią warstwę wyschniętego lakieru... trochę z ledwością się rozkłada w wachlarz jak to ma się przy nowym standardzie Essence.
Kolor ma niesamowity różowy jak już wspomniałam o strukturze żelu, tylko ten pędzelek mnie tak wkurzył że aż wnerwił :/
No nie idzie nim zrobić przy górnej skórce ładnego łuku...co zresztą widać na kciuku /bo kciuk duży :|
Lubię te połączenie mimo że niby róż to taki plastic fantastic ;p
Niebieski jest dużo przyjemniejszy w użyciu lecz oba są równie piękne :)
Różowy w żeczywistości ma bardziej soczysty kolor, tu nie potrafiłam wydobyć tego koloru, wyszedł trochę mdły... i jakby trochę w fiolet podchodził...
Zapraszam do zarabiania :)
:) KLIK -->> ERMAIL
super wyglądają w duecie :)
OdpowiedzUsuńoba kolorki prześliczne
OdpowiedzUsuń