9 maj 2012

Paczuszka od Sauria80 :)

Dziś w ten piękny słoneczny poranek przyszedł listonosz i wręczył mi paczuszkę od - Sauria80 :)
W nabombelkowanej kopercie znajdowały się kosmetyki firmy Flos-Lek Happy Per Aqua 25+ wraz z liścikiem gratulacyjnym ;)

- Krem Regeneracyjny przeciw pierwszym zmarszczkom - na Noc - 50 ml
- Krem pod oczy przeciw pierwszym zmarszczkom - 30 ml
- Maseczka intensywnie nawilżająca - zwiększa elastyczność - 2x5ml


Od razu mogę powiedzieć, że krem na noc ślicznie pachnie, jak jakieś delikatne perfumiki i szczerze to moja skora mogłaby tak pachnić zawsze :)

Krem pod oczy pachnie dosyć podobnie ale wyczuwa się też taki lekko sztuczny zapach...i jak pamiętam zawsze go lubiłam...przy większych oględzinach dowąchałam się wspomnień !!! :D
A była to zwyczajna biała gumka do ścierania :D 
Kojarzycie może? 
W podstawówce i gimnazjum zawsze miałam ją w piórniku i po odsunięciu papierka była taka delikatna, gładziutka i właśnie Tak pachniała :)
Czyli chyba mają coś wspólnego ;)


Maseczka znalazła się od razu w nietypowym słoiczku po 15ml kremiku z Avon.
Na opakowaniu napisano aby wklepywać bądź kolistymi ruchami wcierać w skórę twarzy, szyi i dekoltu  cienką warstwę, więc myślę iż taki słoiczek to jednak dobre rozwiązanie, gdyż miejmy nadzieję starczy mi na dłużej i po prostu nie wyschnie, a i jest to bardzo wygodna forma przechowywania takich kosmetyczków ;)
Maseczka pachnie podobnie  do kremu na noc.

 Który od razu otrzymał nowa etykietkę ;)


Do tego zestawu brakuje mi kremu na dzień, ale nie jest to jakiś problem gdyż używam żelo-kremu z Avonu Anew Aqua Youth 

Może dla co poniektórych być to tani Avon czy coś niewartego uwagi.
Kremo-żel, żelo-krem.... jest bardzo delikatny, o cudownym zapachu. Nie trzeba dużo aby pokryć całą twarz i szyję. Kupiłam go w promocji 20zł jakiś 1mies 2mies temu...i wciąż go mam. Dla mnie  nie jest ani za ciężki, ani nie zapycha, po prostu nakładam i czuję ulgę ;)

Póki co, używałam tego kremu na zmianę z nowej serii - AA Ultra Nawilżanie-Intensywnie nawilżający. Jest przyjemnej lekkiej konsystencji i do cery tłustej i mieszanej, nie pozostawia żadnego filmu a za to ładnie wygładza.


Wydaje mi się, że mogę zacząć kurację już od dziś :)
Dziękuję jeszcze raz w imieniu swoim oraz mojej skóry i nosa za pięknie pachnące być może dobroczynne kosmetyki ;)

Tak więc robię po raz kolejny już popołudniową zieloną herbatkę i biorę się za lekturę kosmetyku, oraz opracowywanie nowego posta z tym związanego ;)


Sponsorami dzisiejszego posta Byli:
-FlosLek
- Sauria80 :)
- Naleśnik z serem ;]
- oraz Pyszna zielona herbata bez której nie potrafię zacząć i zakończyć dnia :)
(Biedronka 1,45 zł) ;)


Chyba o niczym nie zapomniałam....
;)

4 komentarze:

  1. Cieszę się, że doszło! pomysł z maseczką super, a ten krem jest na dzień/noc :)

    OdpowiedzUsuń
  2. chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej o kremie pod oczy, bo aktualnie poszukuję jakiegoś cudownego mazidła na tę strefę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie miałam tej gumki do ścierania, ale wiem, że dobrze ściera :D mm. az poczułam ten zapach. lubię zieloną herbatę :)
    pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  4. ja coś nie mogę się przyzwyczaić do picia zielonej herbaty. próbowała, próbowałam, i mi jakoś nie podchodzi. :P gratuluję nagrody. :)

    OdpowiedzUsuń