Dziś Bellowo kolorowo :)
Kolekcja zeszłoroczna w tym roku 8,49zł
=}
No i moja głupota;p
ale za to widać że kocham niebieski a w dodatku Opal :}
Tu prezentuję sam niebieski liner,
bardzo ładnie wygląda jednak trochę ciężko nie pomalować przy okazji rzęs.... (-_-')
Ale efekt mi się podoba...
Mon cour! <3
Tu zaś dodałam to czego mi brakowało, mój ulubiony brązowy liner od Eveline :}
i wszystko gra ;)
(ach no i zamalowałm nim przy okazji rzęsy ;p)
na rzęsach Collosal Volium
+ Jeśli chodzi o trwałość: producent obiecuje iż jest to liner idealny na wakacje kąpiele wodne i makijaż na tym nie ucierpi... więc stwierdzam fakt iż wacikiem nasączonym wodą tarłam o rękę szybko i intensywnie, i na prawdę ciężko było cokolwiek zmazać dosłownie nie chciał zejść ze skóry , dopiero po użyciu dwufaza zaczął znikać z ręki :)
+ Nie uczula, przynajmniej mnie,
+ cena
+ obłędny kolor!! nie jest aż tak neonowy, ale i tak jest widoczny :}
+ nie ściera się/ nie znika/ nie osypuje
+ trzyma się cały dzień , (EDIT: przetrwał cały dzień, całą noc i kolejny dzień w nienaruszonym stanie ;p :D ) Tylko dlaczego 2 kolory?? dlaczego w tym roku nie powiększyli asortymentu w kolory w na prawdę godne uwagi a tym bardziej godne ceny Eylinery?? ) nie rozumiem firm produkujących kosmetyki czy perfumy, zawsze jest seria limitowana która nadaje się do zagoszczenia na wsze czasy w naszych sercach i domkach.....a oni jak na złość po prostu wycofują..zamiast limitowankę zmienić w serię stałą.. (-_-')
do prawdy irytujące....
do prawdy irytujące....
- fatalna...yy... gąbeczka? nienawidzę takich twardych końcówek do linera !! :/
zdecydowanie lepiej pracuje mi się cieniutkim pędzelkiem .
Ogólnie produkt u mnie myślę zagości na dobre :D
jestem nim zauroczona po wsze wszystko ! :}
Macie swój ulubiony kolorkowy bądź prawie neonowy liner? :>