Dziś przyszła do mnie baza ArtDeco oraz tusz wydłużający Grashka.
Wykonałam z samego rana makijaż:
Może co prawda jest zbyt ciemny na zwykły dzień, ale mnie tam nie przeszkadza gdyż to tylko ładnie podkreślało moje oczka :p
Użyłam od razu pierwszy raz bazy pod cienie, mogę stwierdzić iż nakładając cienie w sumie mocno perłowe uzyskałam bardzo podobny efekt jak nakładane na mokro czyli efektowne i ładne,
-nie osypują się,
-nie rolują,
-trzymają się idealnie w tym samym miejscu w którym je nałożyłam,
*mam tylko takie wrażenie ciężkich powiek, nie wiem czy to ta baza może powodować?? o.O'
Bazę nakładałam na opuszek bardzo drobno, aby nie przesadzić z samego początku z ilością, gdyż lepiej mniej niż więcej bo lepiej dołożyć niż więcej zmazywać;)
Rozprowadziła się bardzo ładnie i nic dodatkowo się z nią nie robiło. Ślicznie błyszczy, wygląda jak kremowy lekko różowy perłowy cień.
Rzęsy pomalowane oczywiście nowym 'Rzęsiarzem' (kuzynka kiedyś tak mówiła i tak mi zostało;)
-delikatnie maluje
-nie skleja
-nie nakłada od razu multum tuszu
-nie robi bryłek na końcach rzęs
-nie śmierdzi- nie pachnie w ogóle
Wpadłam na pomysł że zakupię dwie długie doniczki na balkon, które będą stały po obu stronach balkonu zasypę ziemią i wsadzę moje nasionka kwiatków strączkowych? takich kolorowych pachnących pnących kwiatuszków :D
Albo w ogóle kupię ich więcej i różnych nasadzę, będzie kolorowo :D
I to Tyle :)
A makijażu jeszcze nie zmywam, może się przydać na dziś ;)
Ale masz piękne rzęsy :) no ten tusz nieźle wygląda :D
OdpowiedzUsuńjakie masz sliczne rzesy, dluuugasne:)
OdpowiedzUsuńMakijaż prześliczny, pierwsza klasa. Poproszę o więcej :)
OdpowiedzUsuń